poniedziałek, 27 lutego 2012

Dobierz podkład z MAC - relacja

Byłam w zeszłym tygodniu w sklepie MAC na doborze podkładu w ramach akcji "Dobierz sobie podkład z MAC" (pisałam o niej tutaj). Wyszłam zadowolona, zirytowana i przerażona jednocześnie. Dlaczego? O tym za chwilę :)

Foto ze strony Piękności Dnia

O akcji napiszę jedno: warto. Zostałam nie tylko fantastycznie obsłużona, ale otrzymałam też mnóstwo porad pielęgnacyjno-makijażowych. Okazało się, że w swoich zapędach do matowienia skóry przesadziłam i ją przesuszyłam (co było irytujące, bo myślałam, że dobrze dbam o swoją skórę), na co obsługująca mnie dziewczyna zapowiedziała mi, że jeśli jeszcze tego samego dnia nie zrobię peelingu i nie przejdę na bardziej treściwe kremy na kilka dni, to mnie znajdzie :P

Konsultantka dobrała mi pielęgnację, podkład i korektor. Kiedy zaproponowała róż i pomadkę, nie potrafiłam odmówić :) Wybrała dla mnie kosmetyki z kolekcji Naturally - róż Subtle Breeze (niebieskawy róż) i pomadkę A Perfect Day (jasny neutralny róż). Co ciekawe, pomadka, która w opakowaniu wydawała mi się beżowa, na ustach okazała się faktycznie mieć piękny neutralny odcień różu z gatunku 'kolor ust, tylko lepszy'. Z makijażu byłam zdecydowanie zadowolona.

Choć chętnie zabrałabym ze sobą wszystkie dobrane mi produkty, niestety ze względu na anorektyczny ostatnio portfel, zdecydowałam się tylko (albo aż) na Charged Water Skin Hydrating Mist.


I pudełko, i buteleczka mają fajne brokatowe wykończenie :)

Używam tej mgiełki od kiedy ją nabyłam i muszę przyznać, że na spółkę z nie-matującymi kremami bardzo mi pomogła :) Tylko ceną jestem do dziś przerażona (tak, to mój najdroższy kosmetyk ever). No ale będę musiała się niestety przyzwyczaić, bo stało się dokładnie to czego się obawiałam - długie miesiące twardo unikałam ich salonów, a teraz klops - zakochałam się w MAC-u. Trzeba zacząć oszczędzać :P

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz