niedziela, 17 czerwca 2012

Zużycia maja

Mam nadzieję, że mi wybaczycie opóźnienie w prezentacji zużyć maja, ostatnio na wszystko brakuje mi czasu. Taka praca, ech...

No ale do rzeczy - tak prezentują się moje skromne majowe zużycia:

Trochę mało, ale w czerwcu na pewno będzie więcej :)

1. Kokosowy żel pod prysznic/płyn do kąpieli (Yves Rocher) - używałam go jako płynu do kąpieli i w tej funkcji sprawdził się nieźle. Przyjemnie pachnie, jest dość wydajny, nieźle się pieni. Ok. 7zł/50ml.

2. Czekoladowy krem do rąk Sweet Fantasy (Joanna) - muszę przyznać, że to aktualnie mój ulubiony krem do rąk. Na pewno kiedyś do niego wrócę :) Pełna recenzja tutaj. Ok. 6zł/75ml.

3. Peeling i kremowe serum do stóp (Marion SPA) - największy zawód miesiąca. O ile działanie było niezłe - peeling dość ostry, serum dobrze nawilżyło moje stopy - o tyle zapach wszystko zepsuł. Wybrałam właśnie tę wersję zapachową, bo lubię pomarańczę w połączeniu z cynamonem, ale w tym przypadku to była porażka. Nevermore. Ok. 3zł/szt.


4. Kapsułki pielęgnujące Orchidea (Alterra) - rewelacja. Czysto naturalny skład, mocne nawilżenie, rozsądna cena. Ostatnio niestety problem z dostępnością (dopiero po ok. miesiącu poszukiwań udało mi się dopaść drugie opakowanie), mam nadzieję, że to się poprawi w najbliższym czasie. Ok. 7zł/op.

5. Próbka kremu pod oczy Vitamin E (Body Shop) - całkiem przyjemny, lekki krem, dość wydajny, ale się nie skuszę. Zakupy w TBS ograniczam do minimum.

6. Próbka peelingu do twarzy Seaweed (Body Shop) - tu oparcie się pokusie będzie trudniejsze, peeling bardzo przypadł mi do gustu. Mógłby być nieco ostrzejszy, ale poza tym same plusy - delikatnie pachnie, dobrze oczyszcza, nie wysusza ani nie podrażnia, jest dość wydajny.


7. Olejek na gorąco z pszenicą i kokosem do włosów suchych i zniszczonych (Oriflame) - lepsza wersja olejku z Avonu, który swego czasu miałam okazję wypróbować ;) Działanie mają zbliżone, ale ten o wiele ładniej pachnie. Niestety jest sporo mniejszy, ale jest dość wydajny - teoretycznie tubka ma być na jedno mycie włosów, mi spokojnie wystarcza na dwa. Ok. 6zł/15ml.

8. Intensywnie regenerująca maseczka do włosów ciemnych (Biovax) - nie miałam do niej cierpliwości, zmyłam po 5 minutach, ale i tak zauważyłam efekt. Mimo wszystko więcej nie kupię, nie chce mi się siedzieć aż 20 minut z odżywką na włosach ;) Ok. 3zł/szt.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz