O balsamach EOS słyszałam od dawna wiele dobrego i któregoś razu zakupiłam dwie sztuki na Allegro. Mam Summer Fruit i Honeysuckle Honeydew - narazie używam SF, który wygląda tak:
Jak widać, jest to urocze "jajeczko", solidne, z matowego plastiku. Zamyka się szczelnie, nie ma szans, żeby samo się otworzyło. Sam balsam jest bezbarwny, dość twardy, a pachnie przyjemnie owocami, przede wszystkim brzoskwinią; w smaku jest po prostu słodki. Nie jest tłusty ani lepki na ustach, trzyma się dość długo. Zostawia usta miękkie, nawilżone i odżywione. Jest praktycznie niewidoczny, zostawia tylko delikatny satynowy połysk. Jest mega wydajny - używam go od września i jeszcze nie zużyłam nawet połowy.
Producent twierdzi, że nie testuje na zwierzętach - niestety nie mogę znaleźć potwierdzenia na stronie PETA (firmy nie ma ani na liście testujących, ani na liście cruelty free - jak znajdę konkretne informacje na pewno je zamieszczę), i podaje, że balsam jest w 95% organiczny i w 100% naturalny. Balsam jest produkowany w USA.
SKŁAD:
Olea Europaea (Olive) Fruit Oil*, Beeswax (Cire D'abeille)*, Cocos Nucifera (Coconut) Oil*, Simmondsia Chinensis (Jojoba) Seed Oil*, Natural Flavor, Butyrospermum Parkii (Shea Butter)*, Stevia Rebaudiana Leaf/Stem Extract*, Tocopherol, Helianthus Annuus (Sunflower) Seed Oil*, Vaccinium Angustifolium (Blueberry) Fruit Extract*, Fragaria Vesca (Strawberry) Fruit Extract*, Prunus Persica (Peach) Fruit Extract*, Linalool. * Organic. Certified Organic by Oregon Tilth.
Plusy:
- Dobry skład,
- Nie testowany na zwierzętach,
- Nawilża i odżywia,
- Dawał radę podczas mrozów rzędu -15/-20st.,
- Nie lepi się,
- Zapach i smak,
- Wygląd.
Minusy:
- Dostępność.
Cena: ok. 16-24zł/7g.
Ocena: 5/5.
No fajnie to wygląda! Jestem mocno zachęcona do zakupu :)
OdpowiedzUsuńBo jest fajny. I mega wydajny :) Na pewno jeszcze jakiś kupię.
OdpowiedzUsuń